Szkoda, że za pośrednictwem internetu nie można (jeszcze :-)) przesłać zapachu. To ciasto pachnie obłędnie.Uwaga! Podczas pieczenie możecie spodziewać się wizyty przypadkowych przechodniów ;-), nie potrafiących oprzeć się wspaniałemu aromatowi korzennych przypraw połączonych ze słodyczą karmelizowanych śliwek.
Możecie upiec je w tortownicy – otrzymacie okrągłe ciasto, lub w podłużnych foremkach – wyjdą dwa chlebki 🙂 Ciasto świetnie nadaje się na podwieczorek lub rodzinne spotkanie. Chlebek możecie starannie zawinąć w folię spożywczą, następnie ładny celofan lub papier, owinąć sznurkiem i podarować w prezencie, komuś kogo lubicie 🙂
Przepis (z drobnymi modyfikacjami) pochodzi z jednej z naszych ulubionych książek kucharskich „My New Roots” Sarah Britton. Autorka podkreśla, że śliwki nie tylko pysznie smakują, ale również zawierają bardzo cenne dla nas składniki. Jedzmy je więc do woli, w różnej postaci, dopóki jeszcze możemy cieszyć się śliwkowym sezonem!
Czas przygotowania: 20 min. – Czas pieczenia: 50-60 min – Ilość porcji: ok 12
Przybory kuchenne:
- miska do mieszania
- mały rondelek
- sitko
- szpatułka
- łyżka
- łyżeczka
- tortownica o średnicy 18 cm lub dwie podłużne foremki do pieczenia o długości ok 23 cm
- rękawica kuchenna
Składniki
- 6 łyżek stopionego masła klarowanego lub oleju kokosowego
- 1/4 szklanki (30gr) cukru kokosowego (ja zastąpiłam drobnym trzcinowym)
- 6-10 śliwek (najlepiej węgierek, przeciętych na pół, bez pestek)
- 2,5 szk. (300 gr) mąki (najlepiej orkiszowej razowej)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1,5 łyżeczki mielonego kardamonu
- 1 łyżeczka ziarenek kopru włoskiego (fenkułu)
- 1/4 łyżeczki mielonych goździków
- 2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego anyżu
- 1/2 łyżeczki różowej soli himalajskiej drobno mielonej
- 1/4 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
- 1 szklanka (240 ml) płynnego miodu lub syropu klonowego
- 3/4 szklanki (190 ml) mleka (roślinnego lub krowiego)
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub 1 łyżeczka mielonej wanilii
- 1 łyżeczka octu jabłkowego
Jak przygotować?
- Rozgrzać piekarnik do 180 stopni Celsjusza.
- Tortownicę (o średnicy 18 cm) lub dwie podłużne foremki (o długości ok 23 cm) wysmarować połową łyżeczki masła klarowanego lub oleju kokosowego. Obsypać cukrem (tak jak bułką tartą). Na dnie ułożyć ścisło obok siebie śliwki, skórką do góry.
- W dużej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sodę i przyprawy (imbir, kardamon, koper włoski, goździki, cynamon, anyż, sól i pieprz).
- W rondelku stopić masło lub olej kokosowy. Dodać syrop klonowy (lub miód), ekstrakt waniliowy (jeśli zastępujemy go mieloną wanilią, dodajemy ją do suchych składników). Wymieszać dokładnie.
- Wlać mokre składniki do miski z suchymi. Wymieszać dokładnie żeby nie pozostały żadne grudki. Dodać ocet jabłkowy i energicznie wymieszać.
- Wlać masę do tortownicy na śliwki.
- Tortownicę postawić na płaskiej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Unikniemy zalania piekarnika, jeśli śliwki puszczą sok.
- Wstawić do piekarnika i piec 50-60 min, lub do momentu, aż patyczek włożony w środek ciasta będzie suchy po wyjęciu.
- Ostudzić ciasto. Odpiąć delikatnie obręcz tortownicy. Na wierzchu ciasta umieścić talerz. Sprawnym ruchem odwrócić całość tak, aby śliwki znalazły się na wierzchu ciasta. Jeśli pieczecie ciasto w foremkach wystarczy odwrócić je do góry dnem
- Jeść 🙂
Uwagi:
- Jeśli nie macie którejś z przypraw możecie ją pominąć i dodać więcej tej, którą lubicie. Możecie też zastąpić je wszystkie 4 łyżeczkami przyprawy do piernika.
- Ciasto świetnie smakuje podane z kleksem jogurtu naturalnego lub gęstej śmietany.
Brak komentarzy